Blog > Komentarze do wpisu
ŁYŻECZKISpojrzałam na jakieś powtórki skoków Małysza i zastanawiam się, o czym ci skoczkowie myślą, frunąc przez tyle czasu na wysokościach. To chyba muszą być bardzo wzniosłe myśli. Kiedyś pisałam, że zbierałam łyżeczki ozdobne z całego świata. Mam ich dość dużo, leżą w różnych miejscach i trzeba było wreszcie z nimi zrobić jakiś porządek. Dzisiaj z rana się za to zabrałam. Niektóre musiałam poczyścić, bo już zdążyły pociemnieć, posegregowałam je i poprzypinałam do powierzchni oprawionej w ramki. Namęczyłam się przy tym okropnie, ale wyglądają teraz dość ciekawie. Przy okazji stwierdziłam, że bardzo dużo różnych drobiazgów i dokumentów w moim domu wymaga uporzadkowania. Oto kilka łyżeczek z mojego zbioru. Pierwsza jest z wysp Bahama, druga z Austrii, trzecia nie pamiętam skąd, a trzy ostatnie z Anglii, upamiętniające 50. rocznicę koronacji królowej Elżbiety II. I jeszcze dwie. Pierwsza z Florydy, z Centrum Kennedy'ego, a druga prawdopodobnie z Anglii, nie jest podpisana, więc już nie pamiętm. wtorek, 27 lutego 2007, ewa777
TrackBack
Komentarze
gioco11
2007/02/27 16:21:33
Ewo, a może jakieś zdjęcie twoich łyżeczek da sie zamieścić na blogu? to co piszesz brzmi bardzo ciekawie!
2007/02/27 16:54:18
Gioco, witaj, miło Cię znów tutaj spotkać. Zdjęcie dołączyłam, szkoda, że jest takie słabe.
2007/02/27 17:29:41
Czy to znaczy, ze bylas w wymienionych miejscach, czy tez ktos Ci przywozi te lyzeczki z zakatkow swiata?
Gość: jsj, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2007/02/27 21:33:36
Łyżeczka (na czarnym tle) wygląda na irlandzką.Tam o takich kształtach sprzedają jako mające związek z kulturą ludową (tylko drewniane).Przyznaję, zbiór interesujący.
|
![]() |